Kto się zastanawiał, ile wokół
nas kryje się liter, słów, zdań?! Dom jak elementarz! :-) (Ale możliwa jest w nim większa dowolność!) Można - wedle uznania - łączyć formę
i treść - czcionki, kolory, znaki, litery, słowa, zdania… a nawet języki! Sypialnia
może usypiać nas po angielsku, a kuchnia częstować francuskimi zwrotami.
Słowa mogą mieć formę podpisu na
pojemnikach kuchennych, ceramice, szkliwie, tekstyliach, doniczkach z ziołami,
a nawet być przydatną „ściągą” dla początkującego szefa kuchni (podpowiedzi zwłaszcza
na miarkach!) ;-)
Napisy kredą to świetna forma
komunikacji z innymi domownikami, z którymi się mijamy - lista zakupów, menu na
cały tydzień lub po prostu… miłe słowo! (Genialny efekt powoduje cała ściana w formie… tablicy do zapisków :-) - raj dla najmłodszych!)
Pojedyncze litery mogą
występować, jako monogramy/inicjały - podpisy na osobistych przedmiotach -
kubkach, poduszkach, ręcznikach (takie ‘imienne’ akcesoria to uniwersalny pomysł
na upominek dla każdego!). Można także pojedyncze litery - drewniane, metalowe, ceramiczne - zawieszki, magnesy - „rozrzucać”
po domu lub komponować z nich krótkie słowa. Bardzo efektownie wyglądają także napisy
naścienne - motta, aforyzmy, cytaty - ręcznie malowane lub naklejane jako tapeta.
Urokliwie wyglądają także słowa i
sentencje na lampach, lampionach, latarenkach, które po zapaleniu akcesoriów - rzucają ciepły cień „z przesłaniem”…
Litery we wnętrzach to bardzo
modny trend (niezależnie od stylu, w jakim dom jest urządzony)!
Dajemy słowo! :-)
|
Taca z przedziałkami- np. na ser, migdały, winogrona -wariant 1 lub wariant 2 oraz talerz np. na pieczone ziemniaczane księżyce lub grillowane warzywa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz