czwartek, 5 grudnia 2013

Mikołajkowy konkurs


Mikołajkowa historia...
W ten piątek Mikołajki, więc pora już dać się ponieść wirowi przygotowań do Świąt  Bożego Narodzenia. 
Jak dla mnie to najpiękniejsze Święta, razem z rodzinką przy świątecznym stole i rzecz jasna zielonej i przekolorowej, mieniącej się i pachnącej choince, pełnej bombek i lampek. Mam cichą nadzieję, że w tym roku będzie biało i śnieżnie, w końcu dzień imienin Barbary obył się bez deszczu, więc Boże Narodzenie nie będzie już „po lodzie” :) 
Tradycja obchodzenia imienin Mikołaja, jak wszyscy wiemy pochodzi z  bardzo, bardzo zamierzchłych czasów. Sam Święty żył w III wieku naszego tysiąclecia. Urodził się w zamożnej rodzinie. Od dziecka czuł potrzebę niesienia pomocy innym. O nim samym po całym świecie krąży wiele legend. 
W Patarze, gdzie mieszkał, żył człowiek który miał trzy córki. Z powodu biedy nie mógł wydać żadnej z nich za mąż. Drogi Mikołaj postanowił coś z tym zrobić. Mianowicie, zakradł się do ich domostwa i przez okno podrzucił woreczek z pieniędzmi.
W dorosłym życiu nadal kontynuował swoją misję, los ludzki nigdy nie był mu obojętny. Zdarzyło się nawet, że uratował życie kilku ludziom. 
Był biskupem Miry, który zapisał się na kartach historii nie tylko jak kościelny hierarcha, ale przede wszystkim jako ówczesny dobroczyńca, który stał się symbolem wspaniałej tradycji obdarowywania innych. Ów tradycja sprawia w końcu niebywałą radość już 
z samego dawania. 
Jako ciekawostkę warto dodać, iż pierwsze wzmianki o obchodach dnia 6 grudnia w polskiej kulturze pochodzą z osiemnastowiecznych tekstów. Wtedy to dzieci dostawały jabłuszka, złocone orzechy i pierniczki.
Dzisiejszą nazwę dnia 6 grudnia zawdzięczamy okresowi PRL. 
A czy Wiecie komu zawdzięczamy dzisiejszy wizerunek Świętego Mikołaja, który ani trochę nie przypomina średniowiecznego biskupa?
Z okazji zbliżających się Mikołajek ogłaszamy konkurs. Pierwsze trzy osoby, które prawidłowo odpowiedzą na powyższe pytanie, otrzymają bony na zakupy w naszym sklepie po pięćdziesiąt złotych.
Zapraszamy!




sobota, 30 listopada 2013

Nowości

Przyjechały do nas nowości z duńskiej firmy Ib Laursen.
Czy wpadło już Wam coś w oko?












Zapraszamy!

środa, 6 listopada 2013

Migawki ze sklepu











wtorek, 17 września 2013

Wspomnienie wakacji


Green Gate ponownie zawitał do Belle Maison. Jak na razie zimno za oknem, robi się coraz bardziej buro i ostatnio pada deszcz. W sumie nic w tym dziwnego, taka pora roku. Mam nadzieje,że czeka nas jeszcze piękna, złota i ciepła polska jesień.
Póki co zapraszam na stronę BM. Mimo wszechobecnej szarugi może być przytulnie i kolorowo. 
Marka Green Gate, znana już naszym klientom słynie właśnie ze swej wielobarwności,czarownych motywów kwiatowych, precyzji wykonania swoich niemalże arcydzieł oraz nordyckiej stylowości. Ich połączenie sprawia, że prezentowany asortyment na pewno nie jest nudny, zachowując jednocześnie unikatowy klimat.
Znajdziecie moi Drodzy u nas zniewalającą porcelanę w pastelowych i nie tylko motywach, obłędne powłoczki na poduszki, przeróżne kuchenne akcesoria i torby na zakupy. To tak na dobry początek jesieni..kolorowe wspomnienie 
lata...no nie?



















poniedziałek, 16 września 2013

Garden Trading nie tylko na bis


Garden Trading to wyposażenie Twojego domu w stylu retro. Nasi klienci doskonale już znają klimat tej marki.
Wiedzą również, że ich sekret tkwi w fakcie, iż wszystkie artykuły są wysokiej jakości. Garden Trading stawia na dobry materiał i perfekcyjne wykonanie. 
    Jednak przede wszystkim rzeczy zwykłe, zamieniają w rzeczy można by rzec jedyne w swoim rodzaju. Zwyczajny kosz na śmieci czy na pranie może prezentować się elegancko. Może brzmi to dość ekscentrycznie, ale taki właśnie jest urok Garden Trading.
Przypomnijmy sobie czasy, kiedy jako małe dzieci buszowaliśmy u babci na strychu.. tak, kiedyś używano bardzo podobnych naczyń, pojemników, pudeł, foremek do ciast, szklanych miarek czy lamp, kinkietów i jeszcze wielu, wielu rzeczy. Jeśli ktoś lubi podróżować po przeszłości, to zapraszam na stronę.







poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Decoration de charme


Cote Table- Decoration de charme; czyli nowa dostawa w Belle Maison. 
Jeśli kochacie łączyć klasykę z nowoczesnością, to ta marka jest idealna. Doliczmy do tego gracje i elegancję, które są nieodzownymi cechami produktów tej marki.
Asortyment obejmuje tekstylia( przepiękne), meble, oświetlenie, dekory oraz inne przedmioty tak zwanego użytku domowego mogące spełniać różnorakie funkcje. A jakie?A to już zależy od Waszej inwencji.
Niby standardowy zestaw, a jednak ma w sobie to coś.
Już sobie wyobrażam sobotni wieczór. Okrągły drewniany stół okryty białym lnianym obrusem. Po środku niska waza z białą i jasnoróżową kompozycją z peonii. 
Pod każdym nakryciem pikowana podkładka w kształcie stokrotki, a na każdej z nich porcelanowe talerze w kolorze ivory. Wokół nich sztućce, których perłowa rękojeść zdobiona motywem w kolorze srebra, staje się poza kryształowymi kieliszkami biżuterią całej zastawy. Do tego dopasowane  obrączki do serwet w kolorze perłowym stworzą razem całość idealną. Połyskujące szklanki w blasku delikatnie mieniących się  lampionów dopełniają tylko wystrój. Stół tylko czeka na resztę nakryć i pysznych potraw,których zapach unosi się już w powietrzu, kusząc nowoprzybyłch gości.
Elegancko przyozdobione pokrowcami krzesła, zapraszają do wspólnego posiłku.
Szykuje się cudowny wieczór, który spędzimy ze swoimi przyjaciółmi.
Już nie mogę się doczekać.. 



środa, 24 lipca 2013

Wakacyjnie!

To już prawie półmetek wakacji :-)

Pełnia lata...
Nareszcie mamy prawdziwe lato. Cieszmy się nim i wykorzystujmy do bólu, 
po prostu wyciśnijmy tę piękną, słoneczną pogodę jak cytrynkę.. Upały podobno są już 
w natarciu. Niestety słowo upał, w prognozach pogody nabrało relatywnego charakteru ;)
Większość z nas albo już była, albo dopiero wybiera się na wakacyjny odpoczynek. Już na samą słodką myśl o błogim odpoczywaniu i oderwaniu się od codziennej rutyny, na łonie natury, każdego z nas ogarnia bardzo przyjemne uczucie rozmarzenia i odprężenia... Dla jednych morze, plaża; dla innych jeziora, a dla jeszcze innych góry, może egzotyka? 
Ale jeśli przyszło nam, nasz urlop spędzać w domu, nie przejmujmy się tym specjalnie..Zawsze można pojechać na parę dni za miasto, to w końcu też rodzaj zmiany otoczenia, a przecież o to właśnie chodzi, no nie?...
Ja się już biorę za pakowanie. Udanego wypoczynku i pogody...












































Zapraszamy!